Szklankę kaszy jaglanej gotujemy w dwóch szklankach wody. Dobrze wcześniej kaszę podprażyć w suchym garnku (i wypłukać, jak bardzo chcemy pozbyć się zanieczyszczeń :)
Kaszę gotujemy trochę dłużej niż zalecenia na opakowaniu, aż kasza całkowice wchłonie wodę. Zestawiamy z ognia i studzimy (ostudzona jest bardziej zbita i kotleciki lepiej się trzymają). Przyprawiamy solą, pieprzem.
Cebulkę siekamy w kosteczkę. Czosnek jeszcze drobniej. Marchewkę, pietruszkę i seler scieramy na tarce o dużych oczkach.
Na masełku podsmażamy posiekaną cebulkę, a kiedy będzie już zrumieniona dorzucamy posiekany drobniutko czosnek, marchewkę, pietruszkę i seler. Chwilę podsmażamy. Całość dodajemy do kaszy, mieszamy, sprawdzamy czy po dodaniu warzyw nie musimy doprawić.
Formujemy klopski, które układamy w naczyniu żaroodpornym. Zalewamy sosem pomidorowym. Oczywiście naljepiej sos przygotować samemu w sezonie pomidorowym :) ale możemy również użyć gotowego sosu pomidorowego (spokojnie nawet tego do spaghetti).
Naczynie z klopsikami wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 180oC na ok 20 min. Posypujemy dużą iloscią natki pietruszki i gotowe.
Jeżeli do podsmażenia warzyw zamiast masła użyjemy tłuszczu roślinnego mamy danie vegańskie :)